Info
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Lipiec1 - 0
- 2015, Czerwiec2 - 0
- 2015, Maj4 - 0
- 2015, Kwiecień4 - 0
- 2015, Luty1 - 0
- 2015, Styczeń1 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik2 - 0
- 2014, Wrzesień2 - 0
- 2014, Sierpień10 - 0
- 2014, Czerwiec3 - 0
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień2 - 0
- 2014, Marzec3 - 0
- 2014, Luty6 - 1
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Listopad5 - 2
- 2013, Październik7 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 0
- 2013, Sierpień5 - 0
- 2013, Lipiec25 - 1
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2013, Marzec2 - 0
- 2013, Styczeń1 - 2
- 2012, Październik2 - 0
- 2012, Wrzesień5 - 0
- 2012, Czerwiec2 - 0
- 2012, Maj2 - 0
Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2013
Dystans całkowity: | 68.07 km (w terenie 28.00 km; 41.13%) |
Czas w ruchu: | 05:23 |
Średnia prędkość: | 12.64 km/h |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 13.61 km i 1h 04m |
Więcej statystyk |
- DST 17.00km
- Teren 7.00km
- Czas 01:04
- VAVG 15.94km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt GHOST
- Aktywność Jazda na rowerze
Jest tysiąc w tym roku
Sobota, 16 listopada 2013 · dodano: 16.11.2013 | Komentarze 2
Zimno ale z tatą daliśmy radę
- DST 14.00km
- Teren 10.00km
- Czas 01:15
- VAVG 11.20km/h
- Temperatura 6.0°C
- Sprzęt GHOST
- Aktywność Jazda na rowerze
Tak jak wczoraj
Poniedziałek, 11 listopada 2013 · dodano: 11.11.2013 | Komentarze 0
Z dziadkiem.
- DST 17.00km
- Czas 01:25
- VAVG 12.00km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt GHOST
- Aktywność Jazda na rowerze
Na rower
Niedziela, 10 listopada 2013 · dodano: 10.11.2013 | Komentarze 0
Z dziadkiem by dojechać do tysiąca w tym roku.
- DST 11.00km
- Teren 11.00km
- Czas 00:45
- VAVG 14.67km/h
- Temperatura 10.0°C
- Sprzęt GHOST
- Aktywność Jazda na rowerze
Z tatą...
Poniedziałek, 4 listopada 2013 · dodano: 04.11.2013 | Komentarze 0
...po lesie.
- DST 9.07km
- Czas 00:54
- VAVG 10.08km/h
- Sprzęt GHOST
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedzielnie...
Niedziela, 3 listopada 2013 · dodano: 03.11.2013 | Komentarze 0
Z rana z Dziadziem do Parku...potem obowiązkowo Cukiernia w Żernikach, powrot na Plac Zabaw..i niestety zaczął padać deszcz...