Info
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2015, Listopad1 - 0
- 2015, Lipiec1 - 0
- 2015, Czerwiec2 - 0
- 2015, Maj4 - 0
- 2015, Kwiecień4 - 0
- 2015, Luty1 - 0
- 2015, Styczeń1 - 0
- 2014, Listopad1 - 0
- 2014, Październik2 - 0
- 2014, Wrzesień2 - 0
- 2014, Sierpień10 - 0
- 2014, Czerwiec3 - 0
- 2014, Maj5 - 0
- 2014, Kwiecień2 - 0
- 2014, Marzec3 - 0
- 2014, Luty6 - 1
- 2014, Styczeń1 - 0
- 2013, Listopad5 - 2
- 2013, Październik7 - 0
- 2013, Wrzesień3 - 0
- 2013, Sierpień5 - 0
- 2013, Lipiec25 - 1
- 2013, Czerwiec7 - 0
- 2013, Kwiecień2 - 0
- 2013, Marzec2 - 0
- 2013, Styczeń1 - 2
- 2012, Październik2 - 0
- 2012, Wrzesień5 - 0
- 2012, Czerwiec2 - 0
- 2012, Maj2 - 0
- DST 26.23km
- Czas 02:01
- VAVG 13.01km/h
- Sprzęt GHOST
- Aktywność Jazda na rowerze
w końcu po długiej przerwie...
Niedziela, 9 czerwca 2013 · dodano: 09.06.2013 | Komentarze 0
i wyzwoleniu mojej prawej reki z gipsu..pojechałem z Mamą na wycieczkę...Żerniki Wiadukt nad A1...obowiazkowo sklep z lodami..i do Zabrza na działkę do Kamila...troszke poszaleć. Nie udało nam sie dokrecić 30 km w drodze powrotnej zaczął padac deszcz..i przyjechał po nas Tato autem....ale nadrobimy :)Niedzielny wyjazd
© Andrju68